Popełnili błąd? Koeman zaskakująco o "Lewym"

Ronald Koeman w wymowny sposób skomentował transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony z 2022 roku. Jego zdaniem "Duma Katalonii" przy swoich problemach finansowych nie powinna płacić tak dużo za wiekowego już napastnika.

Adrian Hulbój
Adrian Hulbój
Na dużym zdjęciu Robert Lewandowski, na małym Ronald Coeman Getty Images / Mateusz Słodkowski/ Roy Lazet / Na dużym zdjęciu Robert Lewandowski, na małym Ronald Coeman

Już wkrótce reprezentacja Polski zagra swój pierwszy mecz na Euro 2024. W niedzielę (16.06) rywalami Polaków na stadionie w Hamburgu będą Holendrzy.W spotkaniu tym nie wystąpi Robert Lewandowski, który podczas wygranego 2:1 meczu towarzyskiego z Turcją naderwał mięsień dwugłowy. Trwa wyścig z czasem, by 35-letni napastnik zdążył wykurować się na starcie z Austrią (odbędzie się on 21 czerwca).

Trenerem Holendrów jest Ronald Koeman. 61-latek w latach 2020-2021 prowadził FC Barcelonę, jednak nie miał okazji pracować razem z Lewandowskim, który dołączył do klubu w lipcu 2022 roku. W piątek w hiszpańskim "El Mundo" ukazał się wywiad z Koemanem, a jeden z poruszonych w rozmowie wątków dotyczył transferu polskiego napastnika.

Koeman co prawda docenił jakość Lewandowskiego, jednak jednoznacznie zaznaczył, że nie był zwolennikiem sprowadzania 33-letniego wówczas piłkarza do "Dumy Katalonii". Jego zdaniem był to ryzykowny ruch, zwłaszcza w kontekście trudnej sytuacji finansowej Barcelony. Ocenił również, że transfer tak doświadczonego piłkarza nie był zgodny z praktykowaną od wielu lat filozofią klubu.

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Robertem Lewandowskim? "Kadra musi to wyrzucić z głowy"

- Czy kwestionuję podpisanie kontraktu z Lewandowskim w 2022 roku? Nie chodziło o Roberta, ale o filozofię Barcy. Gdybym był trenerem Barcelony w tym czasie, chciałbym mieć go jako dziewiątkę, ale myślę, że to dużo pieniędzy i że jeśli masz problemy ekonomiczne, musisz dobrze analizować swoje wydatki - zaznaczył.

- Może lepiej podpisać kontrakt z zawodnikami z większą przyszłością? Moim zdaniem rzadko się zdarza, aby otrzymywać najlepszą pensję w wieku 35 lat, kiedy najlepszy okres zawodnika przypada między 26 a 32 rokiem życia. Rzadko zdarza się, aby klub wydawał pieniądze na weteranów, jeśli nie ma się pieniędzy - mówił

Przypomnijmy, że Barcelona w lipcu 2022 roku zapłaciła za Lewandowskiego 45 milionów euro. Dodatkowe pięć milionów miało pochodzić z ewentualnych bonusów zależnych od strzeleckich wyników Polaka.

W swoim pierwszym sezonie w nowym klubie "Lewy" z dorobkiem 23 bramek został królem strzelców La Ligi i poprowadził Barcelonę do mistrzostwa Hiszpanii. W rozgrywkach 2022/2023 rozegrał łącznie 46 meczów na wszystkich frontach i i zapisał na swoje koncie 33 gole.

Kolejna kampania nie była jednak już tak udana. Barcelona nie sięgnęła po żadne trofeum, a sam Lewandowski był mniej skuteczny. Dość powiedzieć, że polski napastnik w ubiegłym sezonie zanotował 49 występów we wszystkich rozgrywkach, w których  zdobył łącznie 26 goli (z czego 19 w La Lidze).

[typer=156964]

Czytaj też:
Zapytali Probierza o faworytów Euro. Króciutko
Alarm przed meczem otwarcia Euro. Kibice ewakuowani


Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Polska wyjdzie z grupy na Euro 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×